To mój ulubiony turniej, uwielbiam grać na tych kortach – powiedziała Iga Świątek, gdy oddano jej głos podczas ceremonii po finale wielkoszlemowego French Open. To niezwykle ważne słowa w kontekście 2024 roku, w którym do Paryża najprawdopodobniej zawita dwukrotnie: nie tylko, aby bronić zdobytego tytułu, ale również, aby zdobyć medal igrzysk olimpijskich. I to wszystko na lubianym przez nią obiekcie Stade Roland Garros.